Mikołajki :)

Dzisiejszy dzień, a w zasadzie wczorajszy,bo już 1, spędziłam pierwszy raz w życiu praktycznie sama. Mikołajki kojarzą się Nam wszystkim z czymś przyjemnym,z prezentami,słodyczami itd,ale uwierzcie,że to nie jest najważniejsze.Ja to dzisiaj dogłębnie zrozumiałam.Najwspanialsze chwile spędza się z bliskimi,z ukochaną osobą,z ludźmi,z którymi właśnie warto spędzać czas.Doceniamy coś dopiero gdy to stracimy i jest to jak najbardziej prawdziwe stwierdzenie. Szkoda tylko,że czasem jest już za późno na naprawę czegokolwiek..

Zawsze na Mikołajki byłam w domku.Dziadkowie odwiedzali mój dom i przynosili Nam prezenty.Razem z siostrą czekałyśmy na ten dzień jak szalone a każdy rozpakowany prezent dawał Nam tyle radości,że w ten dzień uśmiech gościł na naszej buzi non stop.Te dzisiejsze Mikołajki natomiast spędziłam zupełnie inaczej,chyba od 20 lat pierwszy raz byłam w nie sama. Ale oczywiście na własne życzenie.

Choć wspomnę,że tak nie do końca,bo pod koniec dnia wzięłam się w garść i pojechałam spotkać się z osobą dla,której warto żyć,która stała się dla mnie najważniejsza i która jest warta wielu poświęceń..
Te kilka godzin spędzone w jego towarzystwie sprawiły ,że chce mi się żyć,że chcę budzić się każdego kolejnego dnia. To były najlepsze 4 mikołajkowe godziny ever ! :*

Wesołych Mikołajkowych Refleksji życzę ! Greetings ;*