piątek, 1 marca 2013

Never again.

Nie mam siły kompletnie na nic,jednak postanowiłam ,że coś napiszę. Dzisiejszy dzień zaliczam zdecydowanie do najgorszych w moim życiu.Jak do tej pory.Nigdy nie pomyślałam,że będę tak się czuła, wewnętrznie rozdarta, rozczarowana,sfrustrowana...Brak mi sił do czegokolwiek . Tak naprawdę nie wiem co robić , jak postępować.Kolejna bliska mi osoba potrafiła  mnie tak zranić,sprawić,że do moich oczu napłynęły łzy,które nie mogą przestać spływać po moim policzku..

Ale chyba nie warto się rozpisywać,to co moje , niech zostanie we mnie.
Wiem jedno,nie popełnię kolejny raz tego samego błędu.

Chyba dziś nadszedł dzień na zamknięcie pewnego działu w moim życiu.
 Muszę się z tym pogodzić...i spróbować żyć na nowo.





Broken heart.

6 komentarzy:

  1. Ja się wczoraj nauczyłam, że nigdy nie mów nigdy, nie jest jakimś pustym frazesem :). Trzymam kciuki, aby było już tylko lepiej :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, bardzo fajny blog :) Najbardziej podoba mi się tło tytułu :). Właśnie zaczynam ze swoim blogiem i może mogłabyś go zareklamować ?:) Z góry byłabym wdzięczna wiem, że też kiedyś zaczynałam od podstaw. http://mylifemysweetworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie dodałam Cię do obserwowanych ponieważ Twój blog jest ciekawy i świetny pod względem wyglądu. Chętnie napiszę o nim notatkę jeśli chcesz:). Nawiążemy tak zwaną małą współpracę :). Hehe. Ja napiszę o Twoim, Ty o moim. Obie zyskamy :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma sprawy ;) Jutro to zrobię ,ah i dzięki,byłoby super !

      Usuń

Dzięki serdeczne ,że zechciałeś poświęcić chwilkę swego cennego czasu na ocenienie mojej pracy :) :* love xxx <3