wtorek, 18 lutego 2014

Kosmetyki :)

Ostatnio mam troszkę więcej czasu,dlatego postanowiłam skorzystać z tej okazji i nadrobić posty na blogu :)
Dzisiejszą notkę chciałabym poświęcić po części kosmetykom,które stosuję na włosy,bo wiele osób pyta mnie co robię,że mam tak długie i zdrowe włosy :) Nigdy ich nie farbowałam i jak na razie nie mam zamiaru,dlatego też pewnie nie są one poniszczone ;) Jedynie prostownica sprawia,że są bardzo często suche i łamliwe,ale staram się je pielęgnować jak tylko mogę :) Z natury mam kręcone,jednak dużo lepiej czuję się w wyprostowanych:)

Najważniejszą rolę w mojej pielęgnacji odgrywa odżywka i jedwab.Wiele osób jednak twierdzi,że ten drugi kosmetyk nie jest odpowiedni i niszczy włosy.Ja jednak jestem zadowolona i zawsze po jego zastosowaniu moje włosy stają się miękkie i pięknie pachną. Dodam jeszcze,że po użyciu prostownicy nie elektryzują się i ładnie się układają :) A to naprawdę duży plus :)

Nigdy nie mogę dobrać odpowiedniego szamponu,dlatego zaopatrzyłam się w kilka.Ktoś może sobie pomyśleć,że "szampon to szampon",ale wierzcie mi , każdy jest inny :) Po jednym mam szorstkie włosy,po drugim są strasznie naelektryzowane a po trzecim np w ogóle nie widać,że były umyte,bo są pozbawione blasku i świeżości :) Odżywki stosuję w sprayu po umyciu,jak i te do spłukiwania. Myślę,że są one nieodłącznym elementem każdej kobiety,która chce nadać swoim włosom objętości :) Ja np uwielbiam mieć dużo na głowie,dlatego zawsze staram się nie zapominać o pielęgnacji włosów :) Są one przecież naszą wizytówką :)

Kolejnym problemem są podkłady :) Nigdy nie mogę dobrać odpowiedniego...Próbuję unikać efektu maski,ale nie zawsze mi się to udaje.Mam w domu sporą kolekcję fluidów,które niestety nie pasują do mojej karnacji i ciągle szukam tego jedynego ;)

Poniżej dodaję kilka zdjęć kosmetyków,które używam,bądź ,które zakupiłam ostatnio :) I dodatkowo cząstka z moich ostatnich zakupów :)


Na wczorajszych zakupach znalazłam coś idealnego na wiosnę :) Śliczna,pikowana kurteczka z kapturem :) Mam nadzieję,że już niedługo ją założę, bo jak na razie pogoda za oknem zdradliwa :)

 To była 2 opcja,nie mogłam się zdecydować,aż w końcu wybrałam różową :)

NIVEA VOLUME SENSATION osobiście polecam,stosuję go już bardzo długo i jestem zadowolona :)
 SYOSS jest idealny na zniszczone włosy.Po użyciu prostownicy włosy nie elektryzują się,są wygładzone i lśniące,dodatkowo pięknie pachną :)

GLISS KUR uwielbiam te odzywki.Mam ich kilka w domu i na pewno nie przestanę ich kupować.Cena przystępna a efekty naprawdę widoczne.Osobiście polecam też kupować ten kosmetyk w Goerlitz :) Jest dużo taniej :)
 ODŻYWKA NIVEA do spłukiwania stosuję dodatkowo po umyciu włosów.Nakładam ją na nawilżone włosy i pozostawiam na kilka minut.Po spłukaniu wodą,włosy są wyjątkowo miękkie i lekkie :) Polecam na szorstkie włosy :)
 GARNIER SZAMPON OCHRONNY Z OLEJKIEM ARGANOWYM zakupiłam ostatnio i jeszcze nie zdążyłam go wypróbować :) Wiem jedynie,że pachnie bajecznie! :)


 KALLOS HAIR CARE stosuję na osuszone ręcznikiem włosy na całej ich długości.Idealne rozwiązanie dla moich włosów.Dzięki temu kosmetykowi moje włosy przestały się łamać,są delikatne i idealnie układają się  po użyciu prostownicy :)

 TONIK NIVEA ODŚWIEŻAJĄCY mi osobiście nie podpasował :) Strasznie wysusza moją cerę a co najgorsze piecze mnie cała twarz :) 
 PUSH UP MASKARA tania maskara,ale efekty mnie naprawdę zaskoczyły :) Wydłuża rzęsy naprawdę mocno :) Nie wiem czy podkręca,bo moje rzęsy same w sobie są podkręcone,ale polecam na pewno ze względu na cenę i efekt końcowy :)

MASKARA SECRET 3 IN 1 stosuję ją po nałożeniu jakiegokolwiek tuszu wydłużającego.Ta maskara jedynie pogrubia moje rzęsy,dlatego polecam ją dla kogoś kto chce zwiększyć ich objętość:)


MASKARA GIORDANI GOLD daje efekt sztucznych rzęs,bynajmniej u mnie :) Jest naprawdę świetny i mogę zdecydowanie stwierdzić,że jestem jego fanką :)

PODKŁAD ESSENCE MOUSSE to kolejny podkład,który się nie sprawdził.Użyłam go dosłownie raz po czym stwierdziłam,że jest za ciemny.Zawsze używałam odcień BEIGE,jednak odcień odcieniowi nierówny :)

2 komentarze:

  1. Czyli nie jestem jedyną, która ma swojego małego świra na punkcie motywów kwiatowych :P
    A co do Kallos Hair Care- jaka cena i czy nie przetłuszcza ich nazbyt? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam od zawsze motyw kwiatów :) Zawsze były to delikatne akcenty,ale teraz postawiłam na coś mocniejszego :) Kallos ok 15zł :) Zależy to od włosów :) Ale jeżeli już miałabym polecic coś co na pewno nie przetłuści włosów to jedwab -Loton PROVIT :)

      Usuń

Dzięki serdeczne ,że zechciałeś poświęcić chwilkę swego cennego czasu na ocenienie mojej pracy :) :* love xxx <3