Zawsze na Mikołajki byłam w domku.Dziadkowie odwiedzali mój dom i przynosili Nam prezenty.Razem z siostrą czekałyśmy na ten dzień jak szalone a każdy rozpakowany prezent dawał Nam tyle radości,że w ten dzień uśmiech gościł na naszej buzi non stop.Te dzisiejsze Mikołajki natomiast spędziłam zupełnie inaczej,chyba od 20 lat pierwszy raz byłam w nie sama. Ale oczywiście na własne życzenie.
Choć wspomnę,że tak nie do końca,bo pod koniec dnia wzięłam się w garść i pojechałam spotkać się z osobą dla,której warto żyć,która stała się dla mnie najważniejsza i która jest warta wielu poświęceń..
Te kilka godzin spędzone w jego towarzystwie sprawiły ,że chce mi się żyć,że chcę budzić się każdego kolejnego dnia. To były najlepsze 4 mikołajkowe godziny ever ! :*
Wesołych Mikołajkowych Refleksji życzę ! Greetings ;*
ślicznie wyszłaś <3 wszystkkie zdjęcia są takie śliczne ;)
OdpowiedzUsuńgabu-babu.blogspod.com
dziękuję ;*
UsuńMoja SZALONA KOBIETA ;* :p
OdpowiedzUsuńTwoja Cathy Twoja ;*
OdpowiedzUsuń