poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Pudding.

Wolałabym nie krakać,ale chyba w końcu normalnie zaczął chodzić mi internet :) Z czego jestem bardzo zadowolona,bo już myślałam,że zawsze będę się logowała na facebooka dobrą godzinkę !

Dziś standardowo pobudka o 4,30. Oczywiście noc z głowy,bo kładąc się o 1 nie opłaca się nawet zasypiać :) W grę wchodziła jedynie drzemka w autobusie,którą momentami przerywali wsiadający pasażerowie.
Nie lubię poniedziałku właśnie przez ten rozbity dzień.Chodzę zmęczona, na zajęciach nie funkcjonuję. Najgorsze jest to,że dziś zaskoczyło mnie kolokwium o , którym kompletnie nic nie wiedziałam. Oddałam w zasadzie pustą kartkę...;/ I ze spuszczoną głową opuściłam salę ... :D
Nawet nie udało mi się ściągnąć , byłam w zbyt wielkim szoku , ręce trzęsły mi się niemiłosiernie , nie mogłam swobodnie posługiwać się długopisem.

Dzień w sumie jak każdy inny , nic szczególnego się nie wydarzyło. Spałam 4 godziny po przyjściu z uczelni,potem przesłuchałam kilka ulubionych utworów i tak dzień mi zleciał :) Jedyny pozytyw to taki,że przeszłam dziś na dietę kisielowo-budyniową  :D Moje menu na dzisiejszy obiad: budyń waniliowy plus jabłko haha

Jutro wybiorę się na zakupy spożywcze , kupie różne smaki i będę praktykowała tą dietę aż nie zobaczę efektów. Niestety w weekend , gdy wracam do domu zawsze muszę nastawić się na normalne jedzenie , moja mama nie chce słyszeć o ŻADNYCH dietach. W sumie to jej się nie dziwię. Nabiegała się ze mną po lekarzach , gdy parę lat temu postanowiłam zastosować jedną z nich :)

Już w nadchodzącą sobotę w godzinach porannych jadę do studia nagrać kolejne utwory :) Mam nadzieję ,że głos nie odmówi mi posłuszeństwa ! W godzinach popołudniowych zaś , mam występ na Gali Miss Ziemi Zgorzeleckiej :) Nie wiem co jeszcze zaśpiewam,ale jak zawsze jestem pozytywnie nastawiona do spontanicznych występów :)

Za 3 tyg sesja zdjęciowa :) Już zapisana w kalendarzu :) I'm so excited ;D

Jutro kolejne kolokwium a ja jeszcze nic się nie uczyłam ! W sumie pewnie skończy się na tym ,że położę głowę na poduszce i odpłynę ...jak to często bywa :) Są dobre chęci , ale na tym się kończy :D
















Kilka zdjęć, oczywiście MISZ-MASZ ;) 


greetings         ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki serdeczne ,że zechciałeś poświęcić chwilkę swego cennego czasu na ocenienie mojej pracy :) :* love xxx <3