Po prostu życie :)

Uf , już po egzaminie z psychologii.Powiem szczerze,że obawiałam się czegoś gorszego a ku mojemu zaskoczeniu było właśnie to co miałam przygotowane :) Szczęście mnie nie opuszcza ostatnio i oby tak dalej !!!

Wczoraj spędziłam cudowny dzień i wieczór z moim ukochanym.Praktycznie cały dzień spędzony w ciepłym domu,sprawił,że wyciszyłam się wewnętrznie przygotowując się psychicznie na kolejny tydzień intensywnej nauki.

Dziś tylko lekka nauka na angielski i mogę troszkę odziapnąć hehe :D po wczorajszym przepisywaniu zeszytu z niemieckiego :/ Zajęło mi to hm 4 h ? ale tak to jest , jak się robi wszystko na ostatnią chwilę !
Ostatnio nawet nie znajduję czasu na śpiew.Jedynie w sobotą moje kochanie leżąc na łóżeczku wysłuchało mojego recitalu,a długo on trwał ,bo miałam jakąś taką wewnętrzną potrzebę wyrzucenia z siebie emocji.Po tym jednak głos odmówił mi posłuszeństwa i do tej pory boli mnie gardło :C
Eh,słaba kondycja,muszę częściej ćwiczyć,bo plan nagrania kilku utworów w ferie spadnie na część drugoplanową a jest to przecież mój motyw przewodni na wolne dni...
TRZYMAJCIE KCIUKI !

A teraz idę po kubek gorącej herbatki i ....hmmm lekka drzemka pod moją ulubioną panterkową pościelą <3 w taką pogodę idealna :)

P.S mam wielką ochotę na zakupy,chyba w najbliższym wolnym czasie wybiorę się na wycieczkę po sklepach :d KOCHAM TO <3  I dodam zdjęcia ,bo w chwili obecnej nie mam dostępu do mojego aparatu,dlatego też zdjęcia są SŁABEJ jakości :)


greetings :*  

Piszcie w komentarzach CO chcielibyście ZOBACZYĆ NA MOIM BLOGU !