niedziela, 2 lutego 2014

Magic time :)

Oczywiście jak to zwykle bywa,piszę notkę o tak późnej godzinie :) Miałam zamiar zrobić to dużo wcześniej,ale niestety nie znalazłam na to czasu :)
Praktycznie cały zeszły tydzień poświęciłam egzaminom,starałam się bynajmniej :) Było tego sporo,dlatego nie było mnie tutaj :) Jeżeli chodzi o wyniki mojej pracy,to jak na razie jeszcze ich nie znam,okaże się w najbliższym czasie :) Koło z biomedyki zaliczyłam,teraz pozostaje mi egzamin,który mam....JUTRO :) Jak miło...:P Ale mus to mus,innego wyjścia nie mam,zresztą nie tylko ja :)

Jeżeli chodzi o weekend to baaardzo miło go spędziłam.W piątek udało się w końcu wyjść gdzieś ze znajomymi,pogadać,zrelaksować się.Sobotę zaś spędziliśmy wraz z P na spokojnie,przy filmie i pizzy :) Takie dni ostatnio kocham najbardziej,są po prostu wyjątkowe :) Nigdzie się nie spiesząc,nie myśląc o niczym ,po prostu spędzając czas z bliską i ukochaną osobą :)

Dzisiaj natomiast odwiedziła mnie moja kochana rodzinka :)Nie widziałam się z nimi sporo,bo ponad miesiąc,dlatego naprawdę mocno chciałam ich uściskać :) Moja siostra,której tak mocno mi brakuje poprawiła mi humor swoimi żarcikami i w pełni mogę teraz stwierdzić,że zacznę nowy tydzień z pozytywną dawką energii,napełniona świetnym samopoczuciem i humorem :)
Na początek wieeeeelkie zakupy...tak,lodówka mi się nie domyka,później pyszna kolacja i tak minął nam dzień,jak dla mnie za szybko.

Mama przywiozła mi także kilka rzeczy,których chcę się pozbyć.Zdjęcia dodam niebawem.Nie ma tego wiele,bo reszta jest pochowana po moim pokoju,ale gdy wrócę dodam tego naprawdę sporo :)

Zdradzę Wam tajemnicę,że prawdopodobnie za 2-3 tygodnie wystąpię na otwarciu klubu w Czechowicach :) ! Mam nadzieję,że to wypali ! Wszystko jak na razie układa się w jak najlepszym porządku :) Poza tym jest też opcja koncertowania zagranicą.Nie chcę jednak peszyć,wszystko wyjdzie w praniu.Oczywiście jak zawsze jestem pełnia nadziei,chyba nigdy jej nie tracę :) W tej kwestii jestem pełna optymizmu :) I nigdy się nie poddam,nigdy :) W drodze kolejny tatuaż..oczywiście muzyczny :) Wstępnie zaprojektowałam go w głowie,teraz tylko pozostaje wybór terminu :D Jeden się zagoił, czas na kolejny :)

14ego lutego koncert Walentynkowy w Zawidowie na,który jestem zaproszona.Problem jedynie z dojazdem...Mam nadzieję,że zdążę na czas i będzie się działo :)

Jutro egzamin,kładę się spać,bo nie wstanę ! :) Całuję wszystkich mocno :* I dziękuję za oglądalność :*

Greetings :*








1 komentarz:

  1. Taaa, wyobraź sobie, że też wystąpię na tym koncercie 14 lutego :)) :**

    OdpowiedzUsuń

Dzięki serdeczne ,że zechciałeś poświęcić chwilkę swego cennego czasu na ocenienie mojej pracy :) :* love xxx <3